Cześć i czołem! Czas na październikowe wydanie naszego cyklu „Newsy z drugiej ręki”, czyli przeglądu tego, co wydarzyło się w świecie mody używanej, ekologii i gospodarki cyrkularnej.
Tym razem dużo dzieje się na poziomie europejskim – Unia Europejska wprowadza nowe przepisy, startuje z kampanią społeczną i wspiera koalicję firm, które chcą naprawdę zamknąć obieg tekstyliów. Ale nie tylko „u góry” zachodzą zmiany. Lokalne działania – jak uczniowski swap w Hiszpanii czy raporty z indyjskich sortowni – pokazują, że temat drugiego obiegu jest dziś globalny i wymaga działania na każdym poziomie.
Zobaczcie, co warto wiedzieć i podać dalej – także swoim klientom i obserwatorom.
Czego dowiesz się z tego wpisu?
Nowe przepisy wchodzą w życie – wyjątki dla organizacji second-handowych
16 października weszła w życie nowelizacja dyrektywy UE dotycząca gospodarki odpadami (Waste Framework Directive), która zawiera długo wyczekiwaną zmianę: organizacje społeczne zajmujące się zbiórką i sprzedażą odzieży używanej zostały częściowo zwolnione z obowiązków w ramach EPR (rozszerzonej odpowiedzialności producenta).
To ważna decyzja – zwłaszcza dla mniejszych fundacji, punktów charytatywnych i lokalnych inicjatyw, które działają non-profit. Nowe przepisy uznają, że odzież używana nie jest odpadem, a zasobem, i że organizacje pracujące z drugim obiegiem powinny być wspierane, a nie obciążane dodatkowymi kosztami.
Za kulisami recyklingu fast fashion – Panipat pokazuje ciemną stronę rynku
W indyjskim mieście Panipat recykling tekstyliów działa na ogromną skalę – to tam przerabia się rocznie ponad milion ton odzieży używanej z całego świata, w tym z Europy. Niestety, jak ujawnili reporterzy The Guardian, cena tej „zrównoważonej” praktyki jest wysoka – i nie chodzi tylko o środowisko.
Pracownicy sortowni i zakładów przetwórstwa cierpią na poważne choroby płuc i skóry, pracują bez odpowiednich zabezpieczeń, a same warunki pracy są często niehumanitarne. To brutalne przypomnienie, że drugi obieg nie kończy się w sklepie czy hurtowni – jego zaplecze musi być uczciwe, przejrzyste i bezpieczne dla ludzi.
Koalicja 12 firm chce zamknąć obieg tekstyliów w Europie
W październiku powstała European Circular Textile Coalition – konsorcjum 12 firm, które łączą siły, aby pomóc we wdrożeniu zasad rozszerzonej odpowiedzialności producenta (EPR) oraz budowie infrastruktury do recyklingu tekstyliów wysokiej jakości.
Wśród członków są marki, producenci, operatorzy logistyczni i organizacje odzysku. Cel jest jasny: zmniejszyć wolumen odpadów tekstylnych w Europie, zwiększyć poziom odzysku i realnie skrócić łańcuch dostaw w branży mody. Koalicja zapowiada też działania edukacyjne i nacisk na polityków, by nowe regulacje były praktyczne i wykonalne.
Ponad 1 000 ubrań wymienionych podczas swapu na hiszpańskiej uczelni
Na Universidad de León w Hiszpanii odbył się kilkudniowy „swap market” – wymiana ubrań, dodatków i akcesoriów w ramach tygodnia edukacyjnego o obiegu zamkniętym. W wydarzeniu wzięło udział ponad 200 osób, a łącznie wymieniono ponad 1 000 sztuk odzieży!
To kolejny przykład na to, że edukacja i moda mogą iść w parze – i to dosłownie. Organizatorzy podkreślali, że ideą nie jest jedynie wymiana ubrań, ale zmiana sposobu myślenia o tym, czym są zakupy, styl i posiadanie.
UE rusza z kampanią „Make fast fashion out of fashion”
Komisja Europejska rozpoczęła nową kampanię społeczną przeciwko nadprodukcji w modzie. Jej hasło? „Make fast fashion out of fashion”. Przekaz jest prosty: obecny model, w którym ubrania są produkowane tanio, szybko i w ogromnych ilościach, musi odejść do lamusa – bo prowadzi do marnotrawstwa, degradacji środowiska i wyzysku ludzi.
W ramach kampanii UE planuje akcje informacyjne, współpracę z influencerami i wspieranie krajowych programów edukacyjnych. To jasny sygnał: temat fast fashion nie jest już tylko głosem aktywistów, ale oficjalnie staje się przedmiotem polityki publicznej.
Październik przyniósł sporo sygnałów, że drugi obieg zyskuje coraz większe znaczenie nie tylko społecznie, ale i systemowo. To nie są już pojedyncze kampanie czy lokalne działania – to europejskie dyrektywy, koalicje firm, działania na uczelniach i realna kontrola tego, co dzieje się z tekstyliami po „życiu pierwszym”.
Dla nas wszystkich to dobry moment, by zastanowić się, jaką rolę możemy odegrać: jako sprzedawcy, edukatorzy, klienci, hurtownicy, właściciele lumpeksów. Bo jak widać – obieg naprawdę się zamyka, ale potrzebuje każdej z tych ról.
Znasz lokalny projekt, ciekawą akcję albo wydarzenie, które powinno się tu znaleźć? Daj znać – wspólnie tworzymy ten cykl!