Wczoraj weszłam do sklepu niedługo przed zamknięciem – klientów było niewielu i ruch był nieduży. Żeby uniknąć nieporozumień, zostawiłam u Pań pracujących przy kasie torbę, w której miałam ubrania kupione w innych miejscach razem z moimi rzeczami osobistymi.
Po tym jak wróciłam z przymierzalni, mojej torby już nie było, a Panie nawet 'nie zorientowały się’ że coś zostało skradzione – nie były w stanie powiedzieć z pewnością czy i kto z osób nieupoważnionych zbliżał się do kasy, i usłyszałam argumenty dość wątplwie jak na osoby które mają na zadaniu pilnowanie porządku w sklepie.
Uważajcie na wasze rzeczy kiedy przebywacie w tym sklepie – czy to w przymierzalni czy podczas zakupów, a już na pewno odradzam zostawiania czegokolwiek pod nadzorem pracowników, gdyż prawdopodobnie już ich nie odzyskacie.
Ewa
26 listopada 2023 o 7:44 pmCo najważniejsze czysto.