fbpx
Site logo

Osobowości Lumpeksiarzy: Iwona Bruszkiewicz. Dzień Lumpeksów 2023

W ramach naszej kampanii „Osobowości Lumpeksiarzy” przedstawiamy sylwetki osób, które z zamiłowania do lumpeksów uczyniły swój styl życia. Dziś zapraszamy na rozmowę z Panią Iwoną Bruszkiewicz, która dzięki lumpeksów może spełniac się w swojej pasji do kotów 😊

Iwona Bruszkiewicz

Skorzystaj z poniższych przycisków do szybszego poruszania się po wpisie 👇

Iwona Bruszkiewicz

Pani Iwona Bruszkiewicz jest członkinią naszej krakowskiej grupy na Facebooku, gdzie dzieli się z swoimi perełkami, stylizacjami i zaraża miłością do lumpeksów. Dzięki sklepom z używanymi rzeczami spełnia się w swojej pasji do kotów i powiększa kolekcję figurek w ich kształcie. 

Czy pamięta Pani swój pierwszy raz w lumpeksie? Jaka historia jest z tym związania?

Pierwszy raz lumpeks odwiedziłam w latach 90. W tamtym czasie, z uwagi na skromny budżet, lumpeksy były moim miejscem na poszukiwanie okazji. Moje najbardziej niezapomniane doświadczenie związane z lumpeksem pochodzi z 2000 roku, tuż po moim ślubie. Mieszkałam wtedy na Dąbiu. Kupiłam tam sweter dla mojego męża, który podczas prania ujawnił miłe zaskoczenie. Znaleźliśmy w nim 100 marek, które po wymianie w kantorze przeliczyliśmy na 180 zł.

Co jest Pani pasją i w jaki sposób lumpeksy pomagają w jej realizacji?

Lumpeksy dają mi niesamowitą możliwość rozwijania mojej pasji do kotów. Jako miłośniczka tych zwierząt, od lat zbieram różnorodne figurki przedstawiające koty. W lumpeksach często trafiają mi się prawdziwe perełki, które doskonale uzupełniają moją kolekcję. Ta pasja rozpoczęła się w 2013 roku, kiedy zaczęłam mieć swoje pierwsze koty. Teraz mam ich już siedem i zawsze staram się dla nich znaleźć coś wyjątkowego, na przykład legowiska, które często kupuję właśnie w lumpeksach. To dla mnie prawdziwe skarbnice, pełne niespodzianek i unikalnych znalezisk.

Figurki kotów znalezione przez Pania Iwonę w lumpeksie

Co Panią najbardziej przyciąga do kupowania w lumpeksach?

Lumpeksy kocham za ich różnorodność. Tam można trafić na prawdziwe skarby – rzeczy unikalne i niepowtarzalne. Często są one używane, ale nadal w dobrym stanie. Dodatkowo, robiąc tam zakupy, dbam o środowisko, bo odzież jest ponownie wykorzystywana.

W lumpeksach można znaleźć tanie ubrania, które wyglądają jak te z najnowszych kolekcji. Dzięki temu nie trzeba wydawać dużo pieniędzy, aby wyglądać modnie. Zawsze porównuję to, co jest modne w gazetach z tym, co mogę znaleźć w lumpeksach.

Czy ma Pani jakieś “białe kruki” - czyli rzeczy, na które polujesz, ale jeszcze się Pani nie przytrafiły?

Tak, mam takiego „białego kruka” – szukam czegoś z bawełny egipskiej. Jest ona świetna na lato, bo jest przewiewna. Ale jak na razie, nie znalazłam jeszcze takiego ciuchu w lumpeksie. Dlaczego akurat bawełna egipska? Bo nowe rzeczy z tej tkaniny w sklepach są drogie, a ja wolałabym znaleźć coś takiego za mniej w lumpeksie.

Jakie są Pani ulubione sklepy z odzieżą używaną?

Mój ulubiony sklep z odzieżą używaną to przede wszystkim sklep na Filipa po schodkach. Drugi to Artus, który znajduje się na rogu Filipa i Placu Matejki. Kolejnym jest Biga na Nowym Kleparzu, a także sklep po Smoku na Starowiślnej. Lubię je przede wszystkim za miłą obsługę i to, że zawsze znajduję tam mnóstwo fajnych ciuchów. Te miejsca są dla mnie szczególne i wracam do nich regularnie.

Prosze sobie wyobrazić, że właśnie wybiera się Pani na lumpeksowe łowy. W jaki sposób się Pani do nich przygotowuje? W jaki sposób wyszukuje? Co robi po powrocie?

Przed wyprawą na lumpeksowe łowy, zastanawiam się, czego konkretnie szukam, jakie ubrania chciałbym dodać do mojej garderoby. Słucham swojej intuicji – jeżeli czuję, że powinnam odwiedzić konkretny sklep, to właśnie tam idę. Bardzo często okazuje się, że intuicja mnie nie zawiodła. 

W sklepie, przyglądam się składowi materiału, zwracam uwagę na to, z czego dana rzecz jest zrobiona. Najważniejsze jest dla mnie to, żeby dany ciuch do mnie „przemawiał”, nie kupuję rzeczy tylko dla samego ich posiadania.

Po powrocie z zakupów, przymierzam nowe rzeczy i robię zdjęcia. Uwielbiam się nimi cieszyć, dzielić radością z bliskimi – wysyłam zdjęcia moim koleżankom, siostrze. To dla mnie nie tylko zakupy, to cała przygoda.

Zobacz też:  Osobowości Lumpeksiarzy: Zuzanna Gonera. Dzień Lumpeksów 2023

Jaką radę mogłaby Pani dać komuś, kto dopiero zaczyna swoją przygodę z lumpeksami?

Jeśli zaczynasz swoją przygodę z lumpeksami, pamiętaj: warto inwestować w jakość, a nie ilość. Lepiej kupić jedną naprawdę dobrą rzecz, niż dziesięć przeciętnych. 

Odkryj swoją lumpiarską osobowość i wygraj bony do lumpeksów!

W ramach corocznego Dnia Lumpeksów rozpoczynamy nasze wyjątkowe wyzwanie „Odkryj swoją lumpiarską osobowość”! To idealna okazja, by zrozumieć swoje unikalne podejście do lumpiarstwa, a jednocześnie podzielić się nim z resztą społeczności.

Co musicisz zrobić? Wystarczy, że stworzysz post na Instagramie, który odzwierciedli Twoją lumpiarską osobowość. Możesz podzielić się swoją stylizacją, swoimi perełkami, swoją pasją. Ważne jest, by wpis był autentyczny i oryginalny, ukazujący Twoje indywidualne podejście do lumpiarstwa. Żeby Ci to ułatwić możesz skorzystać z poniższego quizu!

Co możesz wygrać? Nawet kilkaset złotych na zakupy w wybranych lumpeksach! Szczegóły samego wyzwania znajdziesz na naszym Instagramie [link], a już teraz zapraszamy Cię do wykonania tego krótkiego Quizu👇

Dzień Lumpeksów 2023: Poznaj sklepy partnerskie

Prawdziwy Dzień Lumpeksów nie mógłby odbyć się bez… Sklepów, oczywiście! 🤩 Te lumpeksy i vintage shopy świętujące razem z nami przygotują specjalnie dla Was na 17 sierpnia ekstra okazje i promocje 🎈

Komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najnowsze
Najstarsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze